środa, 25 czerwca 2014

100HappyDays Rozpoczęte!

Hej kochani! :)
Od poniedziałku(29.06.2014). Rozpoczęłam akcje 100 Happy Days. Polega ona na tym, że przez kolejne sto dni mam cieszyć się z życia i wstawiać zdjęcia tego co sprawiło mi przyjemność danego dnia.
Mi jak na razie idzie dobrze :) Nawet czuje się przez to weselsza niż zazwyczaj.
Jeżeli ciekawi Was ta akcja to na dole podam link do strony w której jest wytłumaczone dokładniej :)
Życzcie mi powodzenia i zachęcam Was do spróbowania :D
 
 
 


sobota, 31 maja 2014

The Sims 4 moje zdanie

Hej kochani!
Dzisiaj będziemy mówić o grze, która wychodzi we wrześniu. Chodzi o The Sims 4. Jest to kolejna część symulatorów życia. W tej części zostało poprawione tworzenie sima jak i budowanie. Ci którzy grali w poprzednią część pamiętają ile czasu zajmowało tworzenie sima, tak żeby wyglądał jak najlepiej. W czwórce wystarczy tylko najechać na część ciała, którą chcemy poprawić i za pomocą myszki zmienić niedogodności. Plusem kolejnej części jest ustalanie wzrostu sima, jak i jego chód. Następną ciekawą rzeczą jest to że sim będzie odczuwał emocje, zależnie od tego co się dzieje w danej sytuacji. 

Plusy gry moim zdaniem:                                                                 Minusy gry moim zdaniem:
- tworzenie sima łatwiejsze i ciekawe                                              - gra sama w sobie zapowiada się droga
- emocje postaci                                                                            - grafika która przypomina zabawki   
                                                                                                      Barbie
                                                                                                    - obawiam się że mój komputer nie   będzie miał tyle miejsca na kolejną część 
                                                    simsów

Zrobiłam plusy i minusy w dwóch rubrykach, żebyście nie dostali oczopląsu od tylu literek xD 
No więc moje zdanie jest takie, że jak już będzie premiera tej gry to jej nie kupię. Nie przekonuje mnie grafika. Wiele osób mówi że to dopiero wersja beta, ale przecież na pewno nie zmienią wszystkiego na nowo. Prawda? Wolę zostać na 3 i cieszyć się grą. ;P

Jest to na razie moja opinia z zwiastunów gry, ale nie sądzę że po wyjściu gry zmieni się moje zdanie.
A Wy co sądzicie o najnowszej części The Sims?

A Wy co sądzicie o najnowszej części The Sims? 
Piszcie w komentarzach :)

Coraz bliżej wakacji :)

Hej kochani! :)
Dawno nie pisałam nic na tym blogu. Za co bardzo przepraszam ;c Miałam dużo rzeczy do zrobienia, więc tak wyszło ;/
Dzisiejszy post będzie taki ogólny o nadchodzących wakacjach :) 
Mamy już czerwiec, więc w sumie zostało na jeszcze z 2 tygodnie na poprawy, a później wycieczki i różne wyjścia ze szkoły. :D 
Ja w tym roku znowu jadę na obóz i już nie mogę się doczekać :> Większych planów nie mam. Pewnie będę się szlajać po całym mieście z przyjaciółmi. I jakoś zlecą te 2 miesiące.
 A Wy jak spędzacie wakacje? 

Miłego weekendu :)

piątek, 11 kwietnia 2014

Epicfail: Czyli jak robiłam budyń XD

Hej kochani! 
Dzisiaj trochę inny post ;D Wczoraj oglądając program o najgorszych kucharzach świata pomyślałam, że zrobię sobie budyń. No spoko. Wyjęłam z lodówki mleko, budyń w "proszku" i inne potrzebne rzeczy i zaczęłam.  Swoją pracę rozpoczęłam od podgrzania mleka. Już tutaj zaczęły się schody, ponieważ po pierwsze po wlaniu mleka i włączeniu gazu przypomniałam sobie, że powinnam najpierw przemyć garnek wodą no, ale trudno, po drugie stwierdziłam, że muszę zostawić trochę mleka na jutro do kawy. No więc wlałam trochę mniej mleka niż było w przepisie.
Następnym zadaniem było wymieszanie "proszku" z mlekiem. Oczywiście zapomniałam, że zmniejszyłam ilość mleka, więc wsypałam cały "proszek". Po zagotowaniu mleka wlałam zawartość mojego zimnego budyniu w kubku. Zaczęłam mieszać i zauważyłam, że jest coś nie tak. Ten "budyń" przypominał bardziej galaretkę, ponieważ po wymieszaniu powstały osobne grupki budyniu (?!). Trudno to opisać xD 
Oczywiście efekt końcowy był taki, że mój deser był do wyrzucenia :P
Mój budyń XD

sobota, 5 kwietnia 2014

Gdzie kończy się granica nauczyieli?

Hej kochani! :)
Na początku chciałam przeprosić za brak postów. Dużo nauki miałam i się nie wyrabiałam ;/ ale teraz już jest w porządku :)
Dzisiaj chciałam poruszyć temat o nauczycielach. Temat przyszedł mi wczoraj kiedy na historii pani rozdawała sprawdziany. Podczas wyjmowania testów pani powiedziała, że na kolejnej lekcji sprawdzi wiedze osobom do których ma wątpliwości co do napisanego sprawdzianu. Wszyscy oczywiście zrobili wielkie oczy. No ale spoko, czekamy na wyniki. Nauczycielka zaczęła czytać oceny i zatrzymała się oczywiście przy mnie -,- Dostałam 5, więc we wtorek muszę odpowiadać. Oczywiście już nic nie pamiętam. 
Tak właśnie naszło mnie pytanie: Czy nauczyciele mają  prawo, odpytywać uczniów z napisanego sprawdzianu? Wiem, że mogą pytać z trzech ostatnich lekcji, ale że z lekcji które odbyły się 2 tygodnie temu?!
Niestety nie znalazłam odpowiedzi na te pytania, ale w najbliższy poniedziałek idę do nauczycielki z którą można porozmawiać na takie tematy ;P


A czy Wam przydarzyła się jakaś sprawa z nauczycielem?

sobota, 22 marca 2014

Wiosna! :D

Hej kochani!
Wiosna,wiosna nareszcie! :D Uwielbiam już tą porę roku, bo jest wreszcie ciepło i w ogóle jest tak weselej.  21 marca jest znany z  dnia wagarowicza, sama miałam gdzieś pójść, ale nie wyszło ;P W szkole jednak nie było najgorzej ze względu na to, że był konkurs młodych talentów. Musze przyznać, że w mojej szkole są wielkie talenty, jeżeli chodzi o śpiewanie. *O*
Dzisiaj taki króciutki wpis, bo lece porobić coś w taką ładną pogodę!



A Wy byliście na wagarach? ;)

piątek, 14 marca 2014

Stare dobre czasy :D

Hej kochani!
Ostatnio wzięło mnie na wspominki. Przypominałam sobie jak jeszcze byłam dzieckiem, którego komputer w ogóle nie obchodził. Moim zdaniem najlepsze co było to karteczki :) Całe to zbieranie i wymienianie na inne sprawiało tyle zabawy. Sama miałam dwa segregatory z czego pewnie większość to karteczki z Witch, Kubusia Puchatka i Króla lwa.
Drugą najlepszą rzeczą (którą pamiętam) było Tamagotchi. Kto nie pamięta była to przenośna chińska gra polegająca na opiekowaniu się zwierzakiem. Coś podobnego do Pou tylko nie na telefon. Pamiętam, że fascynowało mnie, że zwierzak z jednej zabawki mógł iść do innej osoby w "odwiedziny". Hahah ;3 
Łza się w oku kręci ;> 
 


A Wam co się kojarzy z dzieciństwa? :D