piątek, 14 marca 2014

Stare dobre czasy :D

Hej kochani!
Ostatnio wzięło mnie na wspominki. Przypominałam sobie jak jeszcze byłam dzieckiem, którego komputer w ogóle nie obchodził. Moim zdaniem najlepsze co było to karteczki :) Całe to zbieranie i wymienianie na inne sprawiało tyle zabawy. Sama miałam dwa segregatory z czego pewnie większość to karteczki z Witch, Kubusia Puchatka i Króla lwa.
Drugą najlepszą rzeczą (którą pamiętam) było Tamagotchi. Kto nie pamięta była to przenośna chińska gra polegająca na opiekowaniu się zwierzakiem. Coś podobnego do Pou tylko nie na telefon. Pamiętam, że fascynowało mnie, że zwierzak z jednej zabawki mógł iść do innej osoby w "odwiedziny". Hahah ;3 
Łza się w oku kręci ;> 
 


A Wam co się kojarzy z dzieciństwa? :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz ;**